Agenci!

Społeczność cosplayerów The Division zaskakuje nas każdego dnia swoją kreatywnością, zaangażowaniem i pasją przejawianą w samej grze, jak i poza nią. Zdajemy sobie sprawę z tego, jak ciężką pracę wkładacie w drobiazgowe przygotowanie swoich dzieł i zawsze jesteśmy zdumieni prezentowanymi wynikami. Dzisiaj także chcemy to docenić i podzielić się ze wszystkimi niesamowitym wydarzeniem. Wraz z cosplayerami Denisem Gusewem (Goose) i Daniliną Mariją (Kenga) weszliśmy do prawdziwego podziemnego bunkra, aby zaprezentować jedną z najbardziej ambitnych sesji zdjęciowych inspirowanych The Division!

Cosplayerzy

Goose i Kenga to wyjątkowa para cosplayerów z Moskwy w Rosji. Goose zaczynał swoją przygodę z cosplayem w 2014 roku jako Aiden Pierce z Watch Dogs, a następnie doskonalił swoje umiejętności, uczestnicząc w kolejnych konwentach. Dla Kengi przygoda rozpoczęła się rok później, kiedy stawiała pierwsze kroki w cosplayu jako Azura ze Skyrim. Natomiast na konwencie IgroMir Expo w 2017 r. Goose i Kenga pokazali swoje pierwsze stroje agentów z The Division. Ich kreacje od razu przyciągnęły naszą uwagę! Nie możemy się powstrzymać od podziwiania pracy wykonanej wspólnie przez tę dwójkę, zwłaszcza że zajęli się cosplayem dopiero dwa lata temu.

Cosplay

Każdy, kto aktywnie zajmuje się cosplayem wie, że efekt końcowy nie powstaje z dnia na dzień. Goose i Kenga przykładają szczególną uwagę do detali, które powodują, że ich kostiumy są tak wyjątkowe – trudno się z tym nie zgodzić. Para ta postanowiła zająć się trochę bardziej przyziemnym wyobrażeniem agentów SHD i przedstawić towarzyszące im brud, siniaki i zadrapania oraz zasymulować wyeksploatowany i zniszczony sprzęt. Ogólnie mówiąc ostatnie ich cosplaye są rezultatem siedmiu miesięcy wytężonej pracy, ale modernizacje i ulepszenia są procesem ciągłym. Poszczególne elementy stroju zawsze podlegają zmianom – chociażby okulary przeciwsłoneczne lub worek na narzędzia Kengi, aby wymienić tylko dwa. Trwa to tak długo, aż oboje są zadowoleni z wyniku. My z pewnością jesteśmy!

Bunkier

Dostęp do prawdziwego podziemnego bunkra nie jest łatwy, chyba że jesteście w komitywie z Siergiejem Masterkowem i Nikitą Karpajewem z Firetaga – jednej z najbardziej autentycznych symulacji pola walki. Firetag dostarcza wysoki poziom realizmu walki, wykorzystując impulsy podczerwieni do rejestrowania neutralizacji graczy. Symulacje te wymagają tak bardzo autentycznego placu boju, jak autentyczna jest sama gra. Cóż mogłoby więc być lepszego niż podziemny bunkier!

Pewnego dnia zauważyłem na stronie Siergieja informację, że Firetag ma dostęp do prawdziwego bunkra i obejrzałem jego pierwsze zdjęcia z wnętrza. Zobaczyłem ludzi strzelających w ciemności i te błyski z wylotów luf! Wpadłem w zachwyt, a w mojej głowie od razu zaczęly się rodzić pomysły – Denis Gusew

Nikita przekazał Goose'owi i Kendze przepustkę do bunkra – idealnego miejsca do wykorzystania w cosplayu. Ciemne korytarze, ciasne przejścia i wiele miejsc do ukrycia się – to wszystko przypomina pierwszy DLC w The Division, Podziemia. Dajcie nam tylko wstęp do bunkra, a spotkamy się z wami, żeby tam pograć.

Współpracownicy

Goose i Kenga nie zapominają też podziękować wszystkim ludziom z Firetaga, którzy umożliwili im wykonanie sesji zdjęciowej. Od fotografów, poprzez statystów, aż po dostawców rekwizytów. Wszystkim składamy bardzo serdecznie podziękowania: Nikita Karpajew, Siergiej Masterkow, Roman Nikonow, Katia Żukowskaja i Dimitrij aka Skif. Bez waszej pomocy nie mielibyśmy tak cholernie dobrych zdjęć!

Nasze podziękowania kierujemy z kolei do Goose'a, Kengi i pozostałych cosplayerów The Division za uczestnictwo w naszej społeczności. Podoba nam się wasza praca tak samo, jak wam!

Do zobaczenia!

Zespół The Division